fbpx

O FUNDATORCE

Katarzyna Izydorczyk do 2018 roku wiodła pracowite lecz spokojne i bezpieczne życie. Spełniając swoje marzenia pozwalała spełniać je innym. Związana przez 10 lat z Dominikaną tworzyła tam szkołę dla dominikańskich dzieci, które mimo swojego talentu nie miały szans na rozwój.

Z działalności fundacji korzystały także polskie dzieci, które wyjeżdżały do Dominikany, aby uczęszczając do szkoły z tamtejszą młodzieżą poznawać ich kulturę, język, a przede wszystkim zrozumieć jak ważne są relacje międzyludzkie. Fundacja i misja fundatorki, bo tak nazywała swoją pracę były całym życiem Katarzyny. Wszystko się skończyło w 2018 roku, kiedy do jej domu zapukali funkcjonariusze CBA… Świat się zawalił. Okazało się, że są osoby, którym to, że ktoś bezinteresownie pomaga jest bardzo nie na rękę. Obrzydliwe oskarżenia i zarzuty względem Kasi sprawiły, że z dnia na dzień została sama.

Zabrana na 48 godzin na tzw. dołek nie rozumiała co się dzieje. Przyjaciele się odwrócili, a telefon, który nie przestawał od wielu lat dzwonić, nagle zamilkł. Dodatkowo aparat państwowy uderzył w najczulszy punkt Kasi – jej córkę. Gdyby nie prawnik, który był od 10 lat związany z fundacją i działalnością fundacji – zostałaby sama. Ona i jej córka. Sytuacji nie pomagała depresja, z którą pomysłodawczyni Fundacji Plus 48 zmaga się od 17 lat. 

Tamte doświadczenia i skutki ich, które niestety są w życiu Kasi do dzisiaj, obudziły w jej głowie idee, która przyświeca powstaniu Fundacji: nikt nigdy nie może zostać sam bez opieki prawnej. Zwłaszcza w tak trudnym czasie, który jest niewyobrażalną traumą i niestety często powodem do tego by, najbliżsi nas osądzili szybciej niż zrobi to sąd. 

Doświadczenie dołka i najcięższe 48 godzin w życiu Kasi…ktoś by powiedział tylko 48 godzin, obudziły takie demony jak poczucie samotności, odrzucenia, braku akceptacji i zrozumienia.   Naprzemienna walka o swoje dobre imię z walką o swoje zdrowie – wizyty w szpitalach psychiatrycznych, terapie etc. sprawiły, że w Kasi głowie zrodził się pomysł stworzenia fundacji Plus 48…organizacji, która nie pozwoli, by ktokolwiek będąc w takiej sytuacji został sam. A byś czuł, czuła i wiedział, wiedziała, że jesteśmy z Tobą.

Przewiń do góry